|
Grupa ludzi zainteresowanych ezoteryka Grupa ludzi zainteresowanych ezoteryka
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kleo
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: PODBESKIDZIE
|
Wysłany: Pią 15:23, 12 Sty 2007 Temat postu: Medytacje |
|
|
Medytacja -MEDYTACJA BLIZNIACZE SERCA
Medytacja Bliźniacze Serca jest techniką do osiągnięcia świadomośći kosmicznej czyli iluminacji.To także sposób służenia światu,ponieważ do pewnego stopnia świat zachowuje harmonie dzieki temu ,ze cała ziemia obdarzona jest miłością i życzliwością. Medytacja Bliźniacze Serca wychodzi z założenia, ze niektóre czakry główne są punktami wejściowymi czyli furtkami dla pewnych poziomów czy horyzontów świadomości. Aby osiągnąć iluminacje, czyli świadomość kosmiczną, trzeba w wystarczającym stopniu pobudzic czakre korony. Energia przepływa przez sznur duchowy i ośrodki energetyczne ,wypływa przez aure .Dzieki czemu aura się oczyszcza. W jodze taoistycznej ta energia nosi nazwe ,,niebiańskiej ki,, w kabale zwie się kolumną światła, ponieważ w tej postaci widzą ją osoby jasnowidzące .Jogini hinduscy nazywają ją duchowym mostem światła czyli antahkarana. Chrześcijanie,, zstąpieniem Ducha Sw.
1) Oczyścić ciało eteryczne,wykonując ćwiczenia fizyczne, przez pięc lub dziesięć minut.
Gimnastyka usuwa z ciała eterycznego jasnoszarą materie,czyli zuzytą prane.Zmniejsza ryzyko zatoru pranicznego,gdyz medytacja wytwarza w ciele eterycznym mnóstwo subtelnych energi.
2)Poprosic Boga Najwyższego i swoich przewodników o boskie błogosławieństwo.
Usiądz i połóz na kolanach dłonie zwrócone wnętrzem do góry. Zamknij oczy.Zwróc się do swojego Boga –Sziwy, Kryszny, Allacha, Buddy, Winszu, czy Jezusa . Jeśli jestes wielowyznaniowy ,możesz zwrócic się do Uniwersalnego Boga Najwyzszego .
Oto przykład inwokacji ,którą ja stosuje.
Do Boga Najwyższego
Do moich nauczycieli duchowych.
Aniołow świetych i pomocników duchowych
I do wszystkich wielkich istot.
Pokornie proszę o boskie przewodnictwo.
Boską miłosc, iluminacje, boską jedność,
Boskie błogosławieństwo,boską pomoc i boską opieke.
Dziekuje z pełną wiarą.!
Taka prosba jest konieczna, by otrzymac przewodnictwo pomoc i ochrone. Jest to istotne ponieważ masz do czynienia z ogromną potęgą.
3)Łączenie języka z podniebieniem.
Podczas medytacji dotykaj koncem języka podniebienia. Nazywa się to Kechari Mudra i umacnia połączenie miedzy przednimi a tylnimi kanałami aury, zwiekszając kanał energi i przyspieszajac obieg.
4) Pobudzenie czakry serca przez obdarzenie całej Ziemi miłością i życzliwością.
Przez kilka sekund uciskaj palcem swoją przednią czakre serca. Skoncentruj się na niej i błogosław Ziemie miłością. Unieść ręce na wysokości klatki piersiowej, dłonie zwróc ku górze. Mysl o swym sercu,gdy wypowiadasz następujące słowa.
Do Boga Najwyższego!
Uczyń mnie narzędziem twego pokoju.
Obdarz Ziemie miłością i pokojem Poczuj tą miłosc wewnątrz siebie,poczuj jak płynie z Twojego serca do ramion i do dłoni.
Gdzie krzywda-przebaczenie
Poczuj ducha pojednania .Obdarz Ziemie duchem przebaczenia, pojednania ,zrozumienia.
Gdzie nienawiść, niech zasieje ,miłosc.
Poczuj w sobie Boską miłosc.
Gdzie ,rozpacz nadzieje.
Poczuj boską nadzieje i wiare
Pobłogosław ludzi przezywających ciezkie chwile Powiedz im ,ze mogą przezwyciężyć trudności. Pobłogosław ich nadzieją , wiarą i boska siłą.
Gdzie ciemność- tam światło
Pozwól sobie być kanałem dla boskiego światła i radości .Pobłogosław boskim światłem i
Radością –ludzi smutnych zdesperowanych i cierpiących.
Kiedy czakra korony jest odpowiednio otwarta niektórzy z was mogą poczuc jak coś rozkwita nad ich głową lub uciska ciemię. Wyobraż sobie małą ziemie naprzeciwko siebie.
Z centrum serca Boga , niech spłynie na ziemie błogosławieństwo zrozumienia ,harmoni i boskiego pokoju.
Wyobraz sobie ,ze ludzie nie tylko żywią dobre intencje, nie tylko opowiadają o dobrych czynach, ale rzeczywiście realizują swoje dobre zamiary. Na tym bowiem polega wola czynienia dobra.
Po uaktywnieniu czakry korony ,skup uwage jednocześnie na czakrze serca. Zharmonizuj tę siłe czakr,dzieki czemu siła błogosławieństa wzrośnie.
Z centrum serca Boga ,
Niech spłynie na całą ziemie.
Na każdego człowieka i kazdą istote.
Błogosławieństwo duchowego uzdrowienia.
Wewnętrznego piękna.
Boskiej szczęsliwości i Boskiej jednośći.
Osiągniecie iluminacji przez medytacje na świetle. Mantrze OM lub AMEN. Oraz na przerwach między dwoma OM lub dwoma Amen.
Spokojnie wizualizuj olśniewające biało lub złote światło nad swoją głową. Poczuj energie emitowaną przez to światło. Poczuj wewnętrzny spokój, cisze i błogość. Delikatnie i cicho nuć mantre. Celem mantry jest wybranie wyższego kanału, zwiększenie poziomu wibracji i podniesienie poziomu świadomości. Nie przestrasz się , jeśli doznasz w głowie eksplozji światła. Gdy będziesz zdolny utrzymywać swiadomość punktu światła i przerwy między dwoma OM. Całą Twoją istote napełni światło! Po raz pierwszy poczujesz iluminacje i poczujesz Boską ekstaze. Doświadczyc świadomości buddycznej –to przezyc i zrozumiec słowa Jezusa
JEŚLI TWOJE OKO JEST ZDROWE, CAŁO TWOJE CIAŁO BĘDZIE W ŚWIETLE..
(Łk 11 34)
OTO BOWIEM KRÓLESTWO BOZE POŚRÓD WAS JEST
(Łk 17 , 21).
Jeśli czujesz się jakbyś był wypychany z swojego ciała albo poruszał się w tunelu, po prostu się temu poddawaj az poczujesz jedność ze światłem. Jeśli zdarzy Ci się poczuc wszechogarniającą ciemność , czyli wielką próznie ,bądź spokojny . To tylko przejście od świadomości zwykłej do poszerzonej. Podczas tej medytacji należy zachowywac neutralnośc,. Po około dziesięciu minutach ciszy bardzo spokojnie wróc do ciała i porusz palcami. Po zakończeniu medytacji zawsze podziękuj za błogosławieństwa Boskiej Opatrznośći i swoim przewodnikom duchowym.
Pytania w temacie? –jestem do dyspozycji.
żródło=Psychoterapia praniczna. Choa Kok Sui.
,.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kleo
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: PODBESKIDZIE
|
Wysłany: Wto 16:54, 23 Sty 2007 Temat postu: Wizualizacja oczyszczająca:) |
|
|
Aby się dostroić do energi jaką chcesz doświadczyc, zastosuj także wizualizacje. Zastosuj odfiltrowanie niepożądanych energii.
Zacznij od wprowadzenie sie w stan medytacji i pobudż kazdą czakre przez medytacje z ośrodkami energetycznymi. Następnie wyobraż sobie naprzeciwko duży ekran, przez który mozna przechodzic jak przez drzwi.
Przejdż myślami przez ten ekran, wyobrazając sobie jak wszystkie przyczepione do Ciebie energie niepożądane - zmartwienia, leki, oczekiwania innych i wszelkie inne odfiltrowują sie gdy przechodzisz przez oczyszczające wrota.
Gdy znajdziesz sie po drugiej stronie ekranu , poczuj się naprawde autentycznie sobą, wolną od przyczepionych nienaturalnych energii. Przejdż w wyobrażni przez kolejny ekran, o jeszcze gęściejszej siatce, i poczuj się oczyszczona z wszystkiego co nie składa sie na twoją istote. Przechodż tak przez wiele ekranów, aż zobaczysz ze kolory twojej aury są czyste i emanują promienne światło. Smile Wierze ze ta wizualizacja poprawi Twoje samopoczucie i pozwoli spokojnie podjąc odpowiednie decyzje.
Czego życze Ci z centrum czakry serca .
Pozdrawiam cieplutko. kleo. wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kleo
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: PODBESKIDZIE
|
Wysłany: Wto 17:34, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kochani oddaje wam do rąk najpotężniejsze narzędzie kierowania swoim życie jaki do tej pory udało mi się odkryć. Najlepsze, że do używania jego nie potrzeba żadnych afirmacji, programowań oraz technik związanych z mocą lub jakimikolwiek „siłowymi” sposobami tworzenia swojej rzeczywistości. Nie opiera się też ona na wierze, w coś lub kogoś i najwięcej radości da tym z Was, którzy nie boją się wziąć odpowiedzialności za własne życie.
No dobra koniec reklamy, teraz zabieramy się za konkrety.
Jak już wspominałam we wszystkich swoich artykułach „NASZE ŻYCIE JEST TAKIE JAKIE WIESZ, ŻE JEST’ Tak i co z tego? No właśnie, bardzo wiele. Pomyślcie skąd pochodzą takie powiedzenia jak:
Biednemu zawsze wiatr w oczy;
Bogatemu nawet diabeł dzieci do snu kołysze;
Jest wiele takich „ludowych mądrości”, które opisują naszą świadomość oraz jej zewnętrzne przejawy. Ponieważ ten „biedny” wie, że życie jest paskudnie ciężkie, niesprawiedliwe i naszpikowane trudnościami, wiec jego świadomość tworzy właśnie takie doświadczenie. Natomiast „bogaty” wie, że wszystko jest ok., a życie to przyjemna zabawa z której należy korzystać ile się tylko da. I tak samo jak w przypadku pierwszego ten drugi tworzy świat wg swojego przekonania. Hmmm... a najzabawniejsze z tego wszystkiego jest to, że oni na stworzenie swoich światów poświęcili tyle samo energii. Bo tak naprawdę to nie ma znaczenia czy urządzasz swoje życie w poczuciu obfitości czy braku.
Ty wybierasz swoją świadomością to co będziesz doświadczać .
W naszym społeczeństwie panuje ogromna świadomość braku. A zatem przesiąknięci nią, tworzymy swoje zewnętrzne doświadczenia życia oparte na świadomość braku oraz niedostatku. Nic przyjemnego, zwłaszcza gdy czujemy, że to nie tędy droga, a ograniczenia wynikające z takiego schematu przytłaczają nas , krepują i podcinają nasze skrzydła.
TO CO W OBECNEJ CHWILI DZIEJE SIĘ W NASZYM ŻYCIU STWORZYLIŚMY JUŻ JAKIŚ CZAS TEMU I TERAZ JEST ONO JUŻ NIEAKTUALNE.
To bardzo ważne, byście dokładnie zrozumieli tę prawdę. Wiec powtórzę.
TO CO W OBECNEJ CHWILI DZIEJE SIĘ W NASZYM ŻYCIU STWORZYLIŚMY JUŻ JAKIŚ CZAS TEMU I TERAZ JEST ONO JUŻ NIEAKTUALNE.
. I właśnie dlatego, to co obecnie nas spotyka, niema większego znaczenia. Jest to rodzaj „filmu” z przeszłości, który pokazuje nam co nasz umysł ma w sobie zakodowane. Hmmm... właściwie co my sami sądziliśmy na swój temat i co wpakowaliśmy do naszego umysłu, aby on przedstawiał na wiele różnych sposobów nasze poglądy o sobie.
To co teraz przeczytaliście jest kluczem do świadomego kreowania swojego doświadczenia.
Przeczytajcie i poczujcie prostą prawdę tych słów.
Obecnie jesteście już kimś innym ,ale siła inercji tworzenia jest na tyle duża, że jeszcze jakiś czas będziecie przeżywać cienie przeszłości. Lecz teraz już wiecie, że to tylko echa waszych przekonań odgrywają się przed waszymi oczami na scenie życia i są po to byście mogli zadecydować; czy nadal wybieram bycie takim(ą) jak przedstawia mi mój umysł, czy powiedzieć sobie „ o matko, ale sobie głupot nawbijałem do głowy o sobie” (to jest mój sposób) i zmieniam myśl na swój temat, wybierając to co mi się podoba, np. „teraz jestem.............”
Popatrz teraz na siebie i pomyślcie co przedstawia wasz obecny stan np. jestem za gruby, za chudy, za nerwowy, ślamazarny, bezradny, chory, brzydki. nic mi się nie udaje, nie dam rady i wiele takich podobnych bzdur .
PAMIETAJCIE, ŻE TO CO JEST TERAZ, STWORZYLIŚCIE JUŻ DAWNO TEMU I NIEMA NIC WSPÓLNEGO Z TYM JACY TERAZ JESTESCIE. Tak myśleliście o sobie w odległej przeszłości obecnie możesz zmienić zdanie o sobie na jakie tylko chcesz i niema tu żadnych ograniczeń.
Chcesz być tylko światłem ok. już jesteś i niema znaczenia że przez jakiś czas będziesz jeszcze doświadczał jeszcze czegoś innego( to tylko inercja).
Chcesz być szczęśliwy, zakochany, podziwiany, zdrowy, bogaty, przebojowy, zaradny, ...........jaki chcesz być? Wybieraj i niech twe myśli o sobie będą jak największe, najpiękniejsze i najbardziej wzniosłe. Jesteś najcudowniejszą i najbardziej ukochaną cząstką Pierwotnej Przyczyny . Nie zapomnij o tym.
Na koniec jeszcze raz powtórzę
SWOJE OBECNE DOSWIADCZENIE STWORZYŁEŚ DAWNO TEMU I JEST JUŻ NIEAKTUALNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WIĘC NIE MA SIĘ CZYM PRZEJMOWAĆ.
Z NIESKREPOWANĄ RADOSCIĄ TWÓRZ SWOJE ŻYCIE. Masz na to moje błogosławieństwo.
CD
Zródło -artykuł osoby zprzyjażnionej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kleo dnia Sob 16:39, 10 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kleo
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: PODBESKIDZIE
|
Wysłany: Wto 17:43, 23 Sty 2007 Temat postu: Artykuł od przyjaciela (Uziemienie) |
|
|
Naturalnym stanem istnienia każdego z nas jest stan świadomej energii. Zrozumienie tego faktu jest widoczne w wielu starożytnych i współczesnych kulturach i religiach. Nawet w najbardziej sceptycznym, opierającym się na naukowych wywodach środowisku ateistycznym od ponad 50 lat uznano to za fakt. „Materia jest stanem energii.” – A. Einstein. Koncentrowanie się świadomości na określonych aspektach istnienia stanowi o właściwościach i formie jej [świadomości] przejawu. Funkcjonowanie w zakresie trójwymiarowym, wymaga skupieniu energii i jej świadomości w rzeczywistości stworzonej z ogromnej ilości ograniczeń. Utrzymywanie tego nienaturalnego stanu wymaga sporego wysiłku. Istotą rozwoju duchowego jest stopniowe przeniesienie punktu skupienia energii i jej świadomości od stanu z największą ilością ograniczeń do stanu absolutnej wolności od nich.
Zbyt gwałtowna zmiana stanu może się okazać o wiele bardziej niebezpieczna niż dekompresja nurka zbyt szybko wynurzającego się z głębin. Istnieje wiele prób opisania tego w jakim momencie rozwoju znajduje się większość z nas. Najczęściej używane to „obszar pomiędzy trzecią a czwartą gęstością”, „na progu czwartego wymiaru”…itp. Prawdą jest że coraz więcej osób „odkrywa” w sobie zdolności określane jako „para-…”. Jedni doznają barwnych przeżyć, inni po prostu zaczynają słuchać głosu intuicji… Tak czy inaczej procesu ewolucji świadomości nie sposób zatrzymać, lecz każda jednostka może go zwolnić lub przyspieszyć w pewnych granicach. Uziemianie się – pielęgnacją relacji z energią Ziemi, jako energią największego obiektu materialnego znajdującego się najbliżej nas, energia wpływającą bezpośrednio na takie aspekty jak transformacja, potrzeba przetrwania, stanowienia o sobie, wyrażania siebie w postaci materialnej – jest czynnością chroniącą nas przed zbyt gwałtownym przyśpieszeniem tego procesu. U osób z zaburzeniami w relacjach z energią Ziemi często obserwujemy brak spójności i harmonii pomiędzy różnymi aspektami istnienia. Głównie są to zaburzenia na płaszczyźnie zwanej: „Ciało – Duch”. Przejawia się to w nie umiejętności pogodzenia nowych doświadczeń z dotychczasowym trybem egzystencji. Zazwyczaj tacy ludzie faworyzują tylko „Ciało” albo tylko „Duch” będąc w przekonaniu że wzmocnienie jednego jest możliwe bez wzmocnienia (albo nawet i przy celowym osłabieniu) drugiego. Lecz istota ludzka stanowi nierozerwalna całość Ciała i Ducha gdyż jedno i drugie są przejawami czegoś znacznie większego i trudniejszego do opisania na tym etapie świadomości.
Przedstawione poniżej ćwiczenia nie są częścią kursu Reiki, lecz uważam że ich wykonywanie jest niezwykle pomocne w uzdrawianiu relacji z energią Ziemi. Oprócz tego praktyka zdobyta poprzez ich wykonanie usprawnia mentalnie uziemienie się stosowane w reiki: "Stoje twardo nogami na ziemi - to jest moje uziemienie, nadmiar energii niech spłynie w głąb Ziemi"
to było jedno z mych ulubionych ćwiczeń:
1. Usiąść w cichym i spokojnym miejscu – tam gdzie nikt nie będzie przeszkadzał, pozycja może być dowolna lecz najlepiej stopy trzymać na podłodze, kręgosłup mieć wyprostowany i nie krzyżować rąk ani nóg.
2. Oddychać spokojnie i głęboko w ciągu parę minut, oczyścić umysł i skupić się na oddychaniu.
3. Wykonać spokojnie trzy głębokie oddechy, po czym wykonać głęboki wdech, w trakcie którego przepona ma maksymalnie opuścić się w dół, w tym samym momencie wyobrazić sobie jak wraz z odchyleniem przepony w dół z pierwszej czakry jest wysyłany impuls który, kanałami energetycznymi nóg dociera do czakr stóp.
4. Wykonać wydech i dalej oddychać normalnie, wyobrazić sobie jak z kanałów energetycznych nóg poprzez czakry stóp zaczyna ją rosnąć korzenie. Skupić swą świadomość na ich wyrastaniu.
5. W dalszym ciągu oddychać normalnie, wyobrazić sobie jak korzenia przenikają w podłogę, wyobrazić jak przechodzą przez na przykład lakier na parkiecie, słoje drewna, zaprawę podłogę, jeżeli jest to pomieszczenie na piętrze to przyjrzeć się farbie na suficie w pomieszczeniu na dole... tak wizualizując każdy etap szczegółowo, przeniknąć świadomością piwnicę, fundamenty, korę Ziemi aż do jej Centrum.
6. Przyjrzeć się korzeniom wizualizując jak stają się grubsze, potężniejsze, przyjrzeć się jaki mają kolor na zewnątrz, jaki wewnątrz, który jest grubszy – ten, wychodzący z lewej czy z prawej nogi.
7. Poczuć mocne połączenie z Ziemią, spróbować poruszyć tułowiem, poczuć jak mocno korzenie trzymają ciało w ziemi.
8. Pozwolić by blokująca, szkodliwa i nie pożądana energia znajdująca się w ciele i aurze poprzez korzenia spłynęła do ziemi. Czuć jej przepływ. Poprosić Ziemię o transformację tej energii w życiodajną siłę.
9. Następnie pozwolić by miejsca pozostałe po brudnej energii, zostały uzupełnione nową, świeżą wzmacniającą nas energią Ziemi, która jest neutralna i błyskawicznie zaadoptuje się w naszym ciele przyjmując jego wibracje. Energia Ziemi niczym życiodajny sok jest wciągana korzeniami w nasze ciało.
10. Podziękować Ziemi za Energie, wstać czując korzenie, próbować zrobić kilka kroków czując jak korzenia łączą z Ziemią w każdej chwili.
11. Skoncentrować się na nowych odczuciach, umieć przywoływać je w pamięci.
Z Tym Ćwiczeniem wiąże mnie kilka wspomnień, umieszczam je tu – może komuś się przydadzą.
Gdy po raz pierwszy wykonywałem to ćwiczenie mieszkałem w bloku na 6 piętrze. Był upalny letni dzien. Wizualizacja korzeni szła dobrze ale gdy mijałem poziom parteru poczułem wyraźnie dziwny zapach. Znałem go kiedyś, w dzieciństwie – to był zapach mokrej gliny na brzegu górskiej rzeki, gdzie kiedyś bywałem. Zapach był wyjątkowo rzeczywisty że w pewnym momencie z dekoncentrowałem się – zapach nadal był obecny w moim pokoju ... powiedział bym ze był on tak rzeczywisty jak fakt że tam siedziałem! Ale nie rozumiejąc tego zjawiska powróciłem do ćwiczenia... wykonałem go – czułem się rewelacyjnie, byłem odprężony spokojny i miałem w sobie radość. Postanowiłem podzielić się tę radością z psem i wyprowadziłem go na spacer. Gdy przechodziłem pod oknem swego pokoju (przypominam że pokój był na 6 piętrze a blok był bardzo długi) nagle uderzył mnie Zapach, ten sam! Rozejrzałem się i zobaczyłem obok świeżo wsadzonych krzaków, w dopiero co przywiezionej ziemi (chyba że by trawnik zasadzić) obszar mokrej zielonkawej gliny! W niej nawet była mała kałuża. Nie możliwym było by dotarcie tego zapachy w upalny dzień na wysokość 6 piętra! Takiej gliny nie było w okolicy! Po raz kolejny zrozumiałem wtedy że z energią niema żartów.
Druga sytuacja – to próba wykonania tego ćwiczenia w jadącym po autostradzie samochodzie osobowym. Siedziałem w takiej pozycji że uznałem że spróbuje „puścić” korzenia z 1 Czakry, bo ona była prawie na tym samym poziomie co stopy. Nagle odczułem gilgoczące drapanie w obszarze tej czakry tak jak ciągnąłem ją po betonie autostrady z prędkością samochodu.
Kolega wjeżdżał ze mną windą na 6 piętro, gdy winda ruszyła zbladł i wytrzeszczył oczy zapytałem co się stało, po długiej chwili odpowiedział: „próbowałem uziemić się tym twoim sposobem a tu winda ruszyła do góry – omal ...[tego nie będę cytował] ... nie urwało!”. Oczywiście później już nie było takich „rewelacji”
Drugie ćwiczenie które podobało mi się:
1. Usiąść w cichym i spokojnym miejscu – tam gdzie nikt nie będzie przeszkadzał, pozycja może być dowolna lecz najlepiej stopy trzymać na podłodze, kręgosłup mieć wyprostowany i nie krzyżować rąk ani nóg.
2. Oddychać spokojnie i głęboko w ciągu parę minut, oczyścić umysł i skupić się na oddychaniu.
3. Wyobrazić sobie zieloną kulę o średnicy kilku centymetrów wypadająca w czakry korzenia. Kula spada przeszywając wszystko aż do jądra Ziemi.
4. w miejscu gdzie leciała kula pozostaje zielony słup łączący Czakrę 1 z Centrum Ziemi.
5. Kula zaczyna poszerzać się aż zwiększa się do rozmiarów Ziemi.
6. Poprzez połączenie z 1 czakry wychodzi z nas brudna energia.
7. Poprosić Ziemię o transformację tej energii.
8. Poprosić o uzupełnienie energią wpływającą do ciała poprzez czakry stóp z Ziemi.
9. po zakończeniu odciąć się i podziękować albo rozpocząć kolejną praktykę.
Niektórzy praktykują uziemianie się za pomocą 1 symbolu mentalnie kreślonego na czakrach stóp na początku zabiegu... osobiście uważam że szkoda na to energii, gdyż możemy osiągnąć uziemienie się wypowiadając mentalnie intencję. W Threshold Reiki ( w Karuna Ki i Terra Mai również) można wspomagać uziemianie się symbolem Mara – to powoduje przyjemne odczucie ulgi przypominającej ukojenie w chłodnawym strumyku górskiego potoku w upalny dzień pod koniec każdego zabiegu...
żródło -artykuł od osoby zaprzyjaznionej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|